Hugh Grant śpiewa i tańczy swoją drogę przez „Music and Lyrics”

    Rebecca Murray jest redaktorem naczelnym ShowbizJunkies.com i od 2002 roku jest uznanym krytykiem filmowym i telewizyjnym dla Rotten Tomatoes.nasz proces redakcyjny Rebecca MurrayZaktualizowano 24 maja 2019 r.

    Hugh Grant gra niegdysiejszą gwiazdę popu z lat 80., która teraz drapie się, pojawiając się w parkach rozrywki, na targach, a nawet na okazjonalnych zjazdach ze szkoły średniej w komedii romantycznej Warner Bros Pictures „Music and Lyrics”, napisanej i wyreżyserowanej przez Marca Lawrence'a i zagrała w innej romantycznej komedii, Drew Barrymore. Chociaż Grant jest ulubieńcem publiczności w komedii romantycznej, nigdy wcześniej nie musiał śpiewać, tańczyć i grać na pianinie w filmie. Fakt, że robi to wszystko, według aktora, jest spowodowany ciężkimi manipulacjami wokalnymi w procesie montażu i garderobą, która wydobyła jego wewnętrzną gwiazdę popu.



    Jeśli uważasz, że którakolwiek z odpowiedzi Hugh Granta w tym artykule jest poważna, to dlatego, że sarkazm i humor nie zawsze dobrze przekładają się na druk.

    Hugh Grant o swoich ruchach gwiazdy pop

    Chociaż Grant nie zaoferował mediom próbkowania swoich ruchów, był szczęśliwy, wiedząc, że ludzie zdecydowanie doceniają jego ruchy i pchnięcia w „Muzyce i tekstach”. Cieszę się, że je polubiłeś. To było dla mnie nieszczęście. Nie gram na pianinie, nie śpiewam i zdecydowanie nie tańczę. Mogą nauczyć cię trochę śpiewać, a komputer dostroić i nauczyć grać na pianinie, ale nic, nic może sprawić, że będziesz się poruszać jak gwiazda popu, jeśli nie masz tego w sobie.





    Chodziłam na te sesje choreograficzne… Jest genialny choreograf na filmie, który zrobił te wszystkie wielkie liczby, a my po prostu staliśmy tam i patrzyliśmy na siebie. Włączał muzykę i mówił: „Idź, po prostu idź. Po prostu rób swoje”. A ja bym powiedział: „Nie mam nic. Nie ma nic do wyrzucenia”. I w końcu musiałem mocno polegać na wizażystce, która przyniosła mi coś, co wyglądało jak butelka 7-Up, ale w rzeczywistości było whisky….

    Obcisłe dżinsy odegrały również kluczową rolę w transformacji gwiazdy popu Granta. Właściwie to trochę pomaga. Muszę powiedzieć, że kiedy włożyłem kostium, pomyślałem: „Tak, całkiem sexy”. Zwłaszcza z tymi szpilkami.



    Przygotowanie do „Muzyki i tekstów”

    Grałem na pianinie i śpiewałem przez chyba dwa miesiące, zanim zaczęliśmy kręcić oraz kiedy kręciliśmy. Miałem w przyczepie pianino i robiłem to sam w nocy. Śpiewanie to jest... Śpiewałabym do późna w nocy.

    To ciekawa rzecz. Odkryłem, że jest to jeden z tych rzadkich przykładów, w których praktyka faktycznie czyni cię lepszym. To wszystko pewność siebie, jestem pewien, że wiesz. To dziwne. Ludzie po prostu mówią: „Po prostu idź na to” i to jest trudne. Nie możesz tak po prostu iść, jeśli nie masz pewności siebie. Ale ta dziwna procedura, w której nagrywają cię, a potem grają tak, że brzmi to całkiem nieźle… Im częściej to robią, tym częściej myślisz: „Mogę się teraz zrelaksować, ponieważ cokolwiek się stanie, skończę brzmieć dobrze”. a potem sam zaczynasz brzmieć dobrze.

    Nie szukaj dotacji na przejście do śpiewania, gdy skończy grać

    Barrymore mówi, że Grant zaśpiewał a cappella i brzmiało to naprawdę dobrze. W rzeczywistości Barrymore, który w „Muzyce i tekstach” gra ekranową miłość Granta, posunął się nawet do stwierdzenia, że ​​brzmiał pięknie. Jednak sam Grant mówi, że to wszystko dzięki temu, jak jego głos został dopracowany w procesie edycji.



    Słyszałem dużo śpiewu wcześniej, ponieważ pracujesz całymi dniami, aby zrobić te nagrania. Nie tak to sobie wyobrażałem, powiedział Grant o obejrzeniu gotowego filmu po raz pierwszy. To znaczy, musisz śpiewać każdą piosenkę około tysiąca razy, a potem biorą jedną sylabę, którą możesz mieć niejasno poprawną, i łączą ją z inną sylabą. Dosłownie, to jest w porządku. Następnie przepuszczają go przez maszynę na 1600 różnych sposobów, dostrajają cię i nakładają coś, co nazywają „slapem” – co jest rodzajem efektu echa, który sprawia, że ​​brzmisz lepiej. To niewiarygodne. Zanim to zrobią, a ty nauczysz się, że potrafisz to zrobić, i tak śpiewasz lepiej. Stajesz się bardziej zrelaksowany. Myślisz: „Mogą to naprawić”.

    A teatr też nie jest w jego przyszłości

    Śpiewanie i taniec w „Music and Lyrics” nie przekonały Granta, że ​​powinien zapisać się do występu w musicalu na West Endzie. Nie jestem dobry w teatrze, przyznał Grant. Nie lubię oglądać sztuk teatralnych. Nie bardzo lubię w nich przebywać. Ale nauczyłem się kochać brzmienie własnego głosu.

    Bez muzyki, bez odtworzeń…

    Jak więc Grant wypełnia swój wolny czas, skoro nie słucha muzyki ani nie gra okazjonalnie na sztuki? Och, nie wiem, odpowiedział Grant. Siedzę i jęczę. Gram trochę w golfa, spotykam się z przyjaciółmi i czytam książkę. Właściwie oglądam filmy.

    Grant trenował w teatrze, ale teraz ma to za sobą. Tak, grałem wiele sztuk, ale szczerze mówiąc, uważam, że granie sztuki jest całkiem zabawne. To oglądanie sztuki, która jest całkowitym nieszczęściem. Dlatego nie mogłem usprawiedliwić grania w teatrze, ponieważ wiedziałem, że te biedne dranie płacą dużo pieniędzy i strasznie się bawią, siedząc i oglądając. Bądźmy szczerzy. Raz na 50 to właściwie zabawa w teatrze. Pozostałe 49 razy myślisz: „Przynieś mój gin z tonikiem w przerwie”.

    Atrakcyjność pracy w przeciwieństwie do Drew Barrymore

    Drew był idealną osobą do tego. Usiadłem z Markiem [Lawrence'em, scenarzystą/reżyserem] i oglądaliśmy każdą twórczą komedię romantyczną i było jasne, że musiał to być Drew. Ma niesamowity urok… Nie jest czarującą osobą w prawdziwym życiu, czarującą na ekranie [ powiedział żartobliwie ]. Nie, jest po prostu idealna, idealna do tej roli i bardzo miła i wspierająca niezwykle zrzędliwego, trudnego aktora.

    Grant nie odtwarza ulubionych Favorite

    Ponieważ nie ma żadnych zespołów i piosenek. To bardzo krótka odpowiedź: w tym filmie jestem oszustem i szarlatanem, bo nie interesuje mnie muzyka. Nigdy nie miałem. Nie mam żadnych zapisów. Nigdy nie gram muzyki, więc bardzo trudno jest mi powiedzieć ci moją ulubioną piosenkę. Przepraszam.

    Zgodnie z walentynkową premierą filmu

    Zapytany, czy naprawdę wpada w walentynki Grant żartował: Tak, traktuję to bardzo poważnie. Jeśli nie dostanę wielu kart i innych rzeczy, staję się kiepski. Lubię dużo uwagi. W szkole był system, w którym wkłada się rzeczy do skrzynek na listy, co było dziwne, ponieważ była to szkoła wyłącznie dla chłopców (śmiech).